środa, 17 lipca 2013

Rozdział 15

Z perspektywy Łukasza

Obudzili sie wszyscy ( odziwo ) o 17, mysleli. Wszystko było czyste, kurze starte i zero smieci na podłodze a to za sprawą Marco który obudził sie o 3 nad ranem i postanoił być sprzątaczką...Nie wnikajmy...Na szczęscie nikt nie zwymiotował na dywan :) Kac męczył wszystkich.
-Ej a Lewy gdzie - zapytałem
Nikt go nie widział, zaczęliśmy wołać krzyczeć i go szukać nigdzie go nie było. Strasznie sie baliśmy ale nie tego ze może mu sie coś stać bardziej baliśmy sie że nam Anna "karate kid" Lewandowska cos zrobi.. 
Postanowiliśmy go poszukać na zewnątrz..
- A może nam nic nie zrobi- odezwał sie Marcin
- Prawie ci rękę złamała jak ją za dupe chciałeś złapać wiec pomysl co cie czeka za zgubienie jej męża- tym razem Wojtek zabrał głos.
- A no co prawda to prawda- odparł troche przestraszony Wasyl
- A jak nam nogi połamie ? Ja chce zagarać jeszcze w tym sezonie- tym razem usłyszeliśmy Marco
Jakie było nasze szczęscie gdy na wycieraczce ujrzeliśmy śpiącego Roberta, który sie przebudzał
-O chłopaki cześć
- Jakie cześc jakie cześc my tu ze starchu umieramy a ty cześc... 
Weszliśmy do domu i przyrządziliśmy obiad, oczywiście nie obyło sie bez drobnych wypadków czyli Wojtek przeciął palca a Kuba i Marcin sie potknęli o tabletki leżące na podłodze o.0. Po zjedzeniu posiłku zasiedli do fify.
Borussia - Arsenal
Robert- Wojtek
Wszyscy naturalnie byli za Borussia tylko Marcin był po stronie Arsenalu żeby Wojtkowi smutno nie było..
wynik 2:2
-Mam pomysła- powiedział Kuba udając Ferdynanda Kiepskiego, troche nie do końca mu wyszło ale nie czepiajmy sie.. Zróbmy karaoke.
Swietny pomysł - odpowiedzieli chórem
Śmiechów nie było końca
Mario i jego wykonanie piosenki "Żono moja" było powalające 
- Ono, moja, ece moje....





No i 15 Dziekuje za 7500 wejść kocham was <33 
Pozdrawiam Żaneta :** 

Świetnie by było jak by było 20 komentarzy :**

4 komentarze:

  1. Chciałabym słyszeć, jak Mario śpiewa tę piosenkę ;>
    Uwielbiam tych chłopaków! :D
    Rozdział mega <3
    Czekam na nn!
    Pozdrawiam ciepło ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Haha Mario śpiewa po polsku.Padłam
    rozdział świetny jak zawsze cieszę się że tak szybko dodałaś :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hahah xD Ten śpiew Mario mnie rozwalił ;D Nominowałam cię do The Versatile Blogger :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zostałaś nominowana do The Versatile Blogger http://borussiadortmundmoimzyciem.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń