niedziela, 21 lipca 2013

Rozdział 18

Dziś jest ten dzień, dzień kiedy miałam sie wszystkiego dowiedzieć.  Pogoda była taka jak moje uczucie-niewiadome.Niby na niebie widniało słońce ale obok niego gromadziły się czarne chmury. Stałam przy oknie i myślałam o tym wszystkim.
-Chyba będzie padać - usłyszałam
-Pewnie tak - odpowiedziałam i pocałowałam Piszczka
_ Kamila co się stało ?
- Nic, już ci mówiłam.
-Jak to nic, no jak nic, od narodzin dziecka Roberta i Ani chodzisz jakaś taka przygnębiona.
-Powiem ci ale jak wrócimy od Lewandowskich
- Ale dlaczego nie teraz ?
- Prosze cie daj mi czas, obiecuje ci że wszystko ci powiem.
- No dobrze - uśmiechnął sie
Chwilę tak staliśmy, aż usłyszeliśmy trzask drzwi. Wybiegliśmy z pokoju i zobaczylismy śmiejacą sie do nas Zuzę:
- No mała, teraz jak cie złapie to cie załaskocze na śmierć- powiedział Łukasz
Zaczęli sie gonić, a ja tylko sie śmiałam, tak śmiałam się, pierwszy raz od kilku dni sie  śmiałam. No to śniadanie zjem sama, zrobiłam udawaną smutną minkę :( Nawet nie dokończyłam a oni juz zbiegli
na dół i usiedli przy stole. Zrobiłam kanapki i usiedlismy przed telewizorem. Przez kilka dobrych godzin oglądaliśmy jakieś bajki. Była juz 13.28 więc zaczęliśmy sie zbierać. Pojechaliśmy o 14 w środku byli juz wszyscy. Od rodziny po kolegów. Ania wzięła swoja mame i mnie. Razem poszłyśmy do kuchni. Wcześniej wzięłam do torebki zdjęcie które znalazłam w pudełkach.
- O Boże przeciez to jest Bluegienka
- Wie pani coś o niej ?
- Tak mieszka a raczej mieszkała w Pruszkowie, ale 5 lat temu w jej domu wybuchł pożar i spaliła sie
- O Boże...
Wyszłam z domu, łzy ciekły mi po policzkach. Myslałam że nikt tego nie zauwazył a jednak Łukasz mnie zobaczył. Poszedł za mną, opowiedziałam mu całą historię. On tylko mnie przytulił. Później wróciliśmy do reszty i  cieszyliśmy sie przyjęciem ;D






Boże, jakie gównooo, przepraszam że taki krótki i gównianyyyyyyyy... Muszę was poinformowac że następne rozdziały tez będą takie krótkie. Przepraszam że wczoraj nie dodałam ale nie miałam czasu...


 stylizacja Kamili na przyjęcie


 stylizacja Łukasza


 sukienka Zuzy



 Bluegienka


4 komentarze:

  1. Jakie gówno?! Co ty mówisz w ogóle na prawdę!!!!
    Rozdział jest świetny szkoda tej Bluegienki,ale jestem ciekawa o czym będzie rozmawiać z Łukaszem bo się nie umiem domyślić :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Co ty gadasz ? Jakie gówno ?
    Rozdział jest niesamowity :3
    Wielka szkoda mi tej Bluegienki.
    Czekam na kolejny rozdział :)
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie gówno? Opamiętaj się dziewczyno!!
    Świetny rozdział!
    Szkoa mi Bluegienki :c
    Czekam z niecierpliwością na kolejny <3
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń