KAMILA :
Siedziałam z Lewandowską na korytarzu czekając z maleństwem na Roberta i Łukasza spóźniających sie juz 30 minut.
-On mnie kiedyś do grobu doprowadzi, zadzwonie do niego- denerwowała się Anna " No mogę wiedzieć jaśnie panie gdzie wy jesteście i za ile bedziecie ?.... ok no pa "
- Już są w drodze ?
- Tak za chwilę będą.
- Aniu, a kiedy twoja mama będzie ?
- A w sobote i wszystkiego sie dowiemy - uśmiechnęłą sie
- Aha, dobrze
Wreszcie po nas przyjechali. Siedziałam w samochodzie na tylnim siedzeniu bo Robert powiedział że kategorycznie nie będzie siedział z tyłu.
Na zewnątrz byłam taka uśmiechnięta i w ogóle, ale w środku zalewałam sie gorzkimi łzami. Ciocia tez nic nie wiedziała o adopcji. O mojej matce nie wiedział nic a nic, czy mnie kocha a jeśli mnie kocha to dlaczego mnie oddała ? na nic nie znam odpowiedzi. Nie wiem co robić. Jesteśmy w domu. Łukasz poszedł spać a ja siedziałam z kubkiem kakao i rozmyslałam. Może mnie kocha ?- kolejne niewyjaśnione pytanie. Już 1.28 ide spać.Obudziłam sie rano. Łukasza nie było obok mnie wstałam ubrałąm sie i zeszłam do kuchni. Gdy mnie zobaczył uśmiechnął się ciepło i powiedział cześć kochanie. Odzwzajemniłam gest, nalałam sobie kawy i usiadłam na przeciwko mojego ukochanego. Patrzył na mnie badawczym wzrokiem jakby chciał zajrzeć wgłab mej duszy. Za chwilę mam iść do Ani pomóc jej w przygotowaniach do przyjęcia. Zakomunikowałam Łukaszowi że wychodzę i powędrowałam do Ani :)
Ale nudnyyyyy, Boże flaki z olejem są ciekawsze niz to co napisałam wyżej.... -,-' Chciałam zakomunikowac że wszystkich rozdziałów jest 20 i epilog i wszystko jest już napisane :) Rozdziały jak będę mogła to będę publikowała codziennie :)
Dziekuje za uwagę i zarazem chciałam polecic bloga
http://limit-szczesliwych-dni-wyczerpany.blogspot.com/
oraz stronke na facebooku
Co jak co ale polscy kibice są zajebiści "
I foty :
sty
stylizacja Kamili ;D
Opamiętaj się! W przeciwieństwie do mnie, masz niesamowity talent do pisania!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten rozdział! Szkoda, że już niedługo koniec tej historii :<
Czekam na nn!
Pozdrawiam ;*
Masz niesamowity talent i nie pisz mi tu że nie :D Trudno mi sie jest pożegać (?) z tą historią no ale trudno..
UsuńŚwietny rozdział.Szkoda że niedługo koniec ;(
OdpowiedzUsuńDziekuje <3333 Cieżko mi jest bardzo, nawet nie wiecie jak no ale trudno
UsuńRozdział jest genialny :D
OdpowiedzUsuńSzkoda że niedługo koniec :/
Czekam na następny i pozdrawiam :*
P.S Przepraszam że nie skomentowałam poprzedniego :)
Spk :) Dziekuje bardzo :) Pozdrawiam :*
Usuń